Category: Uncategorized
-
Poszliśmy nad Rabę*
*Raba to rzeka nad którą chodziłam jak byłam mała (dla osób nie z Lubnia) Nastał sezon deszczowy w Japonii w czerwcu. Można powiedzieć, że ciągle pada. W góry za daleko się nie wypuścimy, no bo się poślizgniemy albo zmokniemy, to nad rzekę, bo i tak mokro. Stosunkowo niedaleko mamy Rzekę Tamę, która jest dosłownie jak…
-
Góra 13: Akagi
1828 m. n.p.m Niedziela, 23 kwietnia 2023 Jest to tak na prawdę wyprawa na szczyt Kurobi, najwyższy wierzchołek góry Akagi, która jest wulkanem starym jak świat. Wjeżdża się do niego do środka autem nad jezioro (dystans od naszego domu około 2 h.), parkuje się i wyrusza na jego krater od środka. Jest niby wiosna, ale…
-
Góra 12: Maya
698 m. n.p.m Niedziela, 19 marca 2023 Jesteśmy na mini-wakacjach w Osace i jedziemy do Kobe. Jest to miasto sąsiadujące z Osaką, znane z wołowiny – najlepszej i najdroższej na świecie. Jedziemy tam, jakże by inaczej, na hike. Obczajamy, że jest tam mała górka Maya, z której rozlega się rozsławiony panoramiczny widok na zatokę Osaka.…
-
Góra 11: Mito
1531 m. n.p.m Sobota, 11 marca 2023 Wyprawę na górę Mito rozpoczęliśmy źle. Zaparkowaliśmy nad nie tym jeziorem co chcieliśmy i przeszliśmy mostem pontonowym na drugą stronę. O nie, to nie tędy. Wróciliśmy do auta i pojechaliśmy tam gdzie trzeba było. Na opustoszałym parkingu na poboczu zostawiamy auto i śmigamy w las. Jest on szary…
-
Góra 8: Jinba
857 m. n.p.m Niedziela, 12 lutego 2023 Luty jest najzimniejszy ale ładny kolorystycznie i klimatycznie: brunatnie z niebieskimi niebami oraz niegdysiejszymi śniegami raz po raz. Ruszamy zdobyć Górę Jinbę, z artystyczną rzeźbą konia na szczycie. Robimy to tak, że parkujemy auto na jakimś wypierdku parkingu przy drodze, niczym grzybiarze półlegalni i idziemy w las. Zalegające…
-
Góra 6: Omuro
580 m n.p.m Sobota, 24 grudnia 2022 Mimo iż Górę Omuro zdobyliśmy nie kiwając nawet palcem w bucie, zamieszczamy ją na liście, bo mamy do niej ciepłe uczucia. Jest ona takim to małym pagóreczkiem, ale z góry i z daleka wygląda całkiem fajniej – jak małe wulkaniątko. Bo też takowym zaiste jest. Zarośnięty cały trawą…
-
Zimnego miłego lutego
Jak zaczął się luty, to wszyscy nas straszyli, że jest to najzimniejszy miesiąc w Tokio. Rzeczywiście nastroje mieliśmy takie, że chcieliśmy być muminkami i przespać zimę. A że nie umiemy nimi być, to zajmowanie się kocykami, książkami i telewizorami musiało nas zadowolać. Sytuacja zaistniałego lutego strzeliła mnie jednak osobiście trochę w pysk. Mija rok odkąd…
-
Nauka japońskiego nie tylko języka
Chodziłam troszkę na lekcje japońskiego do lokalnego gminnego ośrodka kultury. Był to darmowy kurs dla obcokrajowców i byłam tam ja i Chińczycy. Cieszyłam się często w środku siebie, że o wow w niezłym miejscu się znalazłam na świecie… Klasa z Chińczykami i wszystko po japońsku. Czułam się jak niezły białas, zwłaszcza jak kłócili się oni…
-
Sayonara, 2022!
Poważny blogger powinien podsumować kończący się rok gdy się on kończy. 2022 się skończył pare dni temu i nie został podsumowany. A był to dla nas rok wielkiej zmiany: Hong Kongu na Tokio. Różnic między tymi dwoma miejscami jest wiele. W większości na plus dla naszej obecnej lokalizacji: klimat z pięknymi porami roku, duży kraj…
-
Mumia w Tokio
Odwiedziliśmy ostatnio Muzeum Starożytnego Egiptu w Tokio i o nim słów pare. Gdy moja córka wyczytała, że takowe istnieje w zamieszkiwanej przez nas stolicy Japonii, uznała to za rzecz tak niezwykłą, że nie można tam iść ot tak po prostu. Zaplanowała, że zrobimy to na specjalną okazję, jaką będą jej dziesiąte urodziny. No i ceremonialnie…