Góra 24: Haruna

1 449 m. n.p.m

Niedziela, 10 grudnia 2023

Grudzień ładny i weekendami udaje nam się nadal pakować dzieci na wycieczki. Tym razem rejony góry Haruna, krateru wulkanicznego, który ma kilka wierzchołków dookoła jeziorka. Parkujemy i rozpoczynamy wspinaczkę na trawiasty, niewyglądający ekscytująco szczyt.

Kupa krzakowatej trawy i gołe drzewa. Niesiemy instant zupki i czajniczek, więc mamy motywację żeby wyjść na szczyt.
W okolicach szczytu bramy torii. Najmniejszy z nas zawsze przechodzi tylko w jedną stronę (wraca poza bramą), bo tak gdzieś usłyszał, że trzeba.
Rysunek i widok na stożkowaty Haruna-Fuji.
Uśmiechy na szczycie, po zjedzeniu instant obiadku wszyscy zadowoleni.
Zbiegamy w dół, rzecz jasna nie normalnym szlakiem lecz zboczem ze sznurami i błotem.
Jeziorko spokojne, wokół ani żywej duszy.
Zabawom nie ma końca. Dać bąbelki do natury, a stają się tacy słodcy.
Trochę się też biją ustawiając do zdjęcia w ramie, ale tylko trochę.
Jeden szczyt nam mało, więc wychodzimy na kolejną krzaczastą górkę krateru, Hitomokko. Jest nawet zaznaczona tabliczką na drzewku.
Miś zapraszający do sklepu i ostrzegający przed schodkami.

Ogółem okolice wulkanu Haruna rześkie, świeże i spokojne. Łatwe wspinaczki na górki, lokalne sklepiki sprzedające grzybowe herbaty i inne desery. Przyjemna niedziela z serii “pobądźmy na polu”.